Rozdział 7/10 ,,Z tego co wiem Rydel z Ellem też idą ,, - Rocky



Perspektywa Laury….

Pin on Flawless Laura Marano
-Przeczytałaś to wszystko w moich aktach? * zapytał zaskoczony


-Nie Lynch ja to znam. * odparłam patrząc na jego duże mleczne oczy * Przestań chodzić jak pieprzony Pan wszystkiego i zrób coś by ten rok dla naszej dwójki był lepszy.


-A ty przestań chodzić jak z jakiegoś wybiegu * wtrącił się jeden, ale to inny blondyn go uciszył. Spojrzałam przelotnie na nich a potem ich olałam. Pojawiły się dziewczyny.


-O reszta drużyny Power Anders gotowa * odparł kolejny. Zostawiając mnie i Lyncha samych.


-Wytrzymajmy ze sobą rok, a potem rób sobie co Tylko Cię się podoba.* odparłam idąc w stronę drzwi. * Idziesz czy zostajesz.?


-Zanim pójdę powiedz mi coś * odparł a ja stanęłam i obróciłam się w jego stronę.


-Co mam Ci powiedzieć?


-Czemu jesteś taka bezczelna. Widzimy się po raz pierwszy w życiu a ty mnie już oceniłaś.


-A ty mnie jeszcze nie oceniłeś?


-Oceniłem. Jesteś bezczelna. Wredna. Arogancka. Nie wiem dlaczego masz miano najseksowniejszej laski, byłem tutaj dwa razy i widziałem sporo ładniejszych lasek. Bo co dobrze się uczysz, dajesz w łapę czy jak to słyszałem dajesz dupy? * odparł wiedząc że się wnerwię. Ale ja stałam sobie spokoje i czekałam na resztę jego wypowiedzi. A on zdziwiony że jeszcze nie oberwał kontynuował. * Masz faceta, ale sądzę że to jest na pokaz pewnie bzyka się na prawo i lewo za Twoim plecami, bo jego laska nie chce mu zrobić… * Doigrał się podeszłam do niego i już miał dostać mlaskacza kiedy chwycił moją rękę i pociągnął mnie na drzwi. Stałam pomiędzy nimi a nim. Przybliżył się do mnie bliżej * Czuję że między mną a Tobą jest więcej chemii niż Twoim chłopakiem. I nie radzę dźwigać na mnie swojej dłoni. * Odparł puszczając moją dłoń. Otworzył drzwi i czekał. * Idziesz, czy czekasz na specjalne zaproszenie?.



Perspektywa Vanessy....
𝐁𝐞𝐚𝐮𝐭𝐢𝐟𝐮𝐥, faceclaims - Vanessa Marano - Wattpad

Zmierzałam do klasy z nowych chłopakiem. No nie chłopakiem kolega. Weszłam i zaraz za mną on.


-Cześć jestem Rick Coll * odparł uśmiechając się, widziałam jak wszystkie dziewczyny zerkają na niego w ogłupieniu,  a ja miałam być jego nianią.


-Witaj Rick według ustaleń Pana Dyrektora macie siedzieć razem, a gdzie Laura i Ross.


-Włóczą się * odparł Rick pokazując rząd białych zębów.


-Nie prawda, Laura już idzie w tym kierunku * odparłam siadając z nim w ławce gdzie siadałam z Laurą, kiedy się ona dowie że oprócz spędzania czasu w szkole jeszcze jedna ławka na zajęciach.


-Dzień dobry * odparła wspomniana dziewczyna a z nią przy boku Ross. Jeśli sądziłam że Rick zrobił furorę to się strasznie myliłam. Kiedy wszedł blondas dziewczyny zaczęły piszczeć, jednej spadł długopis druga upuściła kosmetyczkę.


-Zawsze Twój kumpel tak działa na dziewczyny? * zapytałam a Rick się zaśmiał.


-To taka męska wersja Laury * odparł patrząc na mnie, cholera te jego oczy. Spojrzałam na blondyna obok Laury.


-Cześć, jestem Ross Lynch miło mi bardzo * odparł chłopak patrząc na dziewczyny w klasie które piszczały dalej.


-Dobrze, dobrze spokój Ross, Laura siadajcie za Vanessą i Rickiem * zabawne pomyślałam 
męska wersja Laury.  Czy że co są do siebie mega podobni.? Laura przechodząc trafiła na mojego eks chłopaka który klepnął ją w tyłek. Laura przechyliła się w jego stronę po czym doniosłym i ostrym głosem warknęła.


-Dotknij mnie jeszcze raz a Twój chuj znajdzie przyzwoite miejsce na tablicy.


-Oj laleczko czemu jesteś taka ostra * odparł a ja już miałam odpowiedzieć, ale zrobił to Ross.


-Nie radzę jej wnerwiać * powiedział spokojnie.


-Oho i masz o to obrońcę.

-To raczej Tobie potrzebny jest obrońca, kiedy z Tobą skończę nie pozna Cię rodzona matka * I tak o to uciszyła mojego eks chłopaka, a biednemu Rossowi się oberwało.


-Po cholerę się wtrącasz!


-A co nie wolno mi wyrażać własnego zdania? * zapytał aż ja z Rickiem odwróciliśmy się do nich.


-Masz racje Rick oni są identyczni.

Perspektywa Maia

maia-mitchell-gifs | Tumblr | Nibylandia, Aktorzy, Tapety
Miałam spędzić calutki dzień w towarzystwie Rocky Max. Kiedy weszliśmy na nasza zajęcia myślałam że zemdleje kiedy zobaczyłam Rydel w ławce z tym całym z tym całym gościem.


-Siedzimy z nimi. * odparła Rydel przepraszająco


-To jest chore * odparłam zajmując ławkę przed nimi.


-Mnie to mówisz * odparł ten cały koleś. Do klasy wszedł nasz nauczyciel.


-Dzień dobry, zajmiemy się dzisiaj budową mikroskopu. * Odparł i zajął się lekcja. Rocky przybliżył się do mnie.


-przestaniesz być taka sztywna?


-Bo co?


-Jesteś przerażona tym rokiem, czy tym że siedzisz ze mną?


-A co jeśli powiem jedno i drugie?


-Może spotkamy się po lekcjach.


-Oszalałeś?, jeszcze po lekcjach mam się z Tobą widywać?.


-Z tego co wiem Rydel z Ellem też idą * spojrzałam na wspomnianą parę.





Maia Mitchell Gif HuntVanessa marano gif 1 » GIF Images DownloadLaura Marano GIF - Find & Share on GIPHY