Rozdział 11/20 ,,I tak wiem Lauro Marano że lecisz na mnie '' By Ross lynch




Perspektywa Rossa…

Animated gif about ross lynch in Gifs💘💖🌙🌟⭐️✨ by ♡○○•° ♔♛Irenα♛♔ °•○○♡  ♡◕‿◕

-pfff….. * pomyślałem przecież jesteś o wiele ładniejsza niż Olivia, ale tego nie powiem głośno * Czy nie miałaś iść obciągnąć facetowi? * odparłem bezczelnie. No co przecież jestem łobuzem.


-A ty co?, na co czekasz?, aha uczysz się gdzie jest Ameryka północna?


-Tak zgadłaś, i sadze że muszę iść tam.


-No to idź * odparła a ja weszłem do budynku totalnie ją olewając. Kiedy wchodziłem do szatni spotkałem się z Olivią, ta rzuciła się na mnie by mnie pocałować odwzajemniłem pocałunek.


-Tak długo kazałeś na siebie czekać


-Przepraszam skarbie * odparłem całując jej słodkie usta. Skarbie i jestem na wygranej pozycji.


-Postanowiłam Cię trochę odprężyć.


-W jaki sposób?


-A jak myślisz? * dała mi ostatniego buziaka w usta. Zamknęła szatnie na klucz Jak i naszą łazienkę po czym popchała  mnie na ścianę. Szybko ogarnąłem sprawę. Ona zaraz zajmie się Twoim rozporkiem. Ona zajmie się Twoim rozporkiem. I tak o to kleknęła przede mną by zająć się mną dostatecznie dobrze. Oparłem się wygodnie o ścianę a rękami się podparłem by nie za szybko skończyć. Jednak nie mogłem się na niczym skupić oprócz jej czarnych oczu, jej pięknych czarnych oczu z fotografii. Na bank dojdę myśląc tylko o niej. O Laurze Marano…..


Perspektywa Laury…..


laura marano gifs | WiffleGifBiegłam co sił w nogach w stronę szatni chłopaków. Chciałam jeszcze przed meczem spotkać się z moim chłopakiem. Aż w końcu na niego wpadłam.


-Laura?


-Leon * zaśmiałam się rzucając mu się na szyje i namiętnie całując. Odwzajemnił każdy pocałunek, nasz pocałunek był długi i romantyczny taki właśnie chciałam. Kiedy oderwaliśmy się od siebie. Oboje się do siebie przytuliliśmy.


-Co się stało że przyszłaś?


-Chciałam się z Tobą zobaczyć * odparłam wesoło.


-A ja byłem taki zdenerwowany i ty pojawiłaś się obok * zaśmiał się a ja złapałam go za dłoń.


-Czym się denerwujesz?, tym całym meczem..>?


-Tak, to nasz pierwszy mecz i jestem strasznie podenerwowany. Jeszcze całkowicie nowy….


-Oj nie przesadzaj nie mogą być ta źli.


-nie przesadzam ale.. * Próbował otworzyć drzwi od przebieralni. Kiedy usłyszeliśmy wrzask zadowolenia. * Oho któryś się zabawia przed meczem * odparł mój chłopak na co drzwi się otworzyły a z nich wyszła Olivia a zaraz za nią Ross. Olivia miała potargane włosy każdy w inną stronę, a Ross on był prze szczęśliwy.  Właśnie zasuwał rozporek od spodni. Zmierzyłam go wzorkiem a on mnie.











Jesteś pierwszą twarzą jaką widzę
I ostatnią rzeczą o której myślę
Jesteś powodem dla którego żyję
Jesteś tym bez czego nie mogę żyć
Jesteś tym bez czego nie mogę żyć.








Moglibyśmy tak się na siebie patrzeć gdyby nie słowa Olivii skierowane głównie do mnie.


-Przed ważnym meczem trzeba się rozgrzać. Łazienka wolna, Laura rozgrzejesz swego faceta? * zapytała ale ja patrzyłam na Rossa. Nie jak on mógł. Weschnęła, przytulając mojego faceta i patrząc w jego oczy.


-My jesteśmy po, nie ma to jak sex w samochodzie * odparłam całując usta Leona by nie mógł się odezwać.  * Powodzenia skarbie * odparłam po czym odeszłam. Nie miałam pojęcia że Ross pójdzie za mną.


-A mnie nie życzysz powodzenia?.


-myślę że Olivia dostatecznie Ci dogodziła.>? * zapytałam zakładając rękę na drugą, ten oparł się o ścianę która nas dzieliła. Powiedzmy na wysokości mojej głowy po czym przybliżył się do mnie znacznie bliżej. Tak że mogło nas nie wiele brakować do totalnego…..


-Ale chciałbym coś dostać od Ciebie.


-Sex w łazience nie zadziałał najlepiej?, może zawołam Twoją Pannę? * zapytałam próbując odejść od niego ale on zablokował mnie z drugiej strony dłonią, tym razem jego dłoń spoczywała między moją talią a ścianą.


-Chociaż by małego buziaka.


-A chcesz pięknego siniaka? * odparłam mówiąc to do jego ust.


- I tak wiem Lauro Marano że lecisz na mnie.


-A kto Ci to powiedział? * zapytałam jego ust.


-Ja to widzę kochanie * odparł na co ja przewróciłam oczami i zamachałam się by się wydostać. Może i by mi się udało gdyby nie to że pociągnął mnie za nadgarstek bym znów pojawiła się między nim a ścianą.  * Trzymaj kciuki za mnie skarbie.


-Ależ oczywiście kochanie * odparłam prychając i przewracając oczami * lecę na niego * powiedziałam sama do siebie idąc schodami na trybuny. Vanessa już była pomalowana barwami szkoły. Usiadłam obok niej by ją wpierać. * Tak lecisz na Ricka, czy przejmujesz się meczem?


-proszę Cię, ja nie lecę na Ricka.


-Jasne..... Tak samo jak ja na......* Spojrzałam na nią a potem na trybuny pilnie szukałam dziewczyn.....






Pin on Olivia Holt + Gifsmon-chocolat | Disney kiss, Kiss pictures, Secret love


Rozdział 10/10 ,,Spadaj, dobrze że Twoja Panna wie ^ Laura


Riker lynch gif singing videos | months ago with 17 notes — via thatgirl-allison-b , © rikerlynch ...

To powinna być bomba :P 





Perspektywa Ricka

Animated gif about Hot in R5 by candelita on We Heart It
Szliśmy w stronę samochodu, dołączył do nas Ross go bo o to prosiłem. Kiedy byliśmy przy samochodzie podzieliłem się z dwójką pacanów fajkami.


-Kiedy się kurwa nauczysz że przy dziewczynach nie wolno mówić o innych?! Cfel!! * krzyknąłem wkurzony, zjawił się Ross dymiąc już swojego papierosa.


-Przecież miałeś spotkać się z Olivią * odparł Ell oddalając się ode mnie by jeszcze raz nie oberwać.


-Daj spokój poczeka * powiedział Rossi wpuszczając kolejny biały dym. * Co się stało że nasz Elli oberwał?


-Zaczął wypytywać o Ole co z nią było czaisz ?, przy dziewczynach. * odparłem wkurzony biorąc pierwszego dymka. Ross zaczął się chichrać.


-Chłopie ty się nigdy nie nauczysz że przy laskach nie gada się o tym co robi się z inną?, przecież Vanessa mogła zabić Ricka * odparł blondas spoglądając na Ella. * No chyba żeby wnerwić laskę to tak, ja to ciągle robię z Laura. * odparł na co Rocky i ja zaczęliśmy się śmiać.


-No i musiałeś, musiałeś jej grzebać między udami? * zapytałem wypuszczając dymek.


-Ależ oczywiście * odparł Ross robiąc brewki * przynajmniej sobie pomacałem.


-Laura chciała go tylko nauczyć Geografii * odparł Ell


-Ej on kurwa nic nie rozumie * odparł Rocky


-Stary Laura leci na Rossa * odparłem a blondas na zgodzenia się pokiwał głową. Wypuścił kolejny dym.


- To po co jest z tym całym Leonem? * zapytał nasz grupowy geniusz


-Ależ jesteś debilem. Robi to po to by Ross był zazdrosny * Odpowiedziałem mu.


-No to dobrze że zapytałem przy Vanesie o tej Oli? * zapytał Elli.


-Gówno prawda źle. Laura leci na Rossa. A…


-A Vannessa nie leci na Ciebie? * zapytał zdziwiony


-Nie, kurwa Vannessa leci na mnie, ale my jesteśmy bliżej niż Laura z Rossem.. * Odparłem patrząc na blond czuprynę. Wiedział że mam rację. 


-Nie rozumiem tego * odparł brunet wypuszczając kolejnego dymka


-Dobra, ja spadam od was cfele idę się dobrze zabawić z moją dziewczyną *Odparł blondyn.


-oho obciągnie Ci? * zaśmiał się Rock. Na co Ross tylko się zaśmiał i zostawił nas samych.


-Na bank mu obciągnie * odparł Ell. A ja klepałem go w plecy.

-Widzisz młody jednak rozumiesz politykę dziewczyn * odparłem a Rocky wraz z Ellem zaczęli się śmiać.


Perspektywa Rossa


Zmierzałem w stronę szatni gdzie zażyczyła sobie spotkania moja dziewczyna. Miałem wchodzić już do budynku z salą gimnastyczną kiedy coś zauważyłem coś leżącego na ziemi podniosłem to i otworzyłem.









Ale jaja przecież to Laura. Ale laska. Czułem że zaraz padnę. Prześliczna jest, myliłem się jeśli sądziłem że widziałem w tej szkole ładniejsze, zdecydowanie zasłużyła na miano najseksowniejsze laski w szkole.




Spojrzałem jeszcze raz na fotografie która zrobiła na mnie największe wrażenie. Ja pierdole, teraz będę miał koszmary o Marano każdej nocy.


-Zostaw to! * krzyknęła a ja spojrzałem na nią. Chodzący ideał. Ja pierdole. Dałem jej zdjęcia do ręki nie odzywając się. 


-Nie sądziłem że jak się pomalujesz jesteś taką laską


-Zdziwiony, na co dzień przecież nią jestem.


-Porównując Cię teraz a tam…. Oj Laura musisz nauczyć się co to kosmetyki.


-Spadaj, dobrze że Twoja Panna wie





GIF riker lynch - animated GIF on GIFERgrafika r5, riker lynch, and ross lynchriker lynch - Google Immagini on We Heart Itwhat even am i anymore — Because every blog needs a shirtless Riker & Ross ....

Informatek :)

Kochani co miesiąc będą pisać kiedy dokładnie pojawią się nowe rozdziały...

Jak dobrze wiecie nowe rozdziały przeważnie są w każdy piątek w tygodniu. Tak dokładnie to się nie zmieni :). Dodatkowo raz w miesiącu walnę taką o to notkę. 

Do końca tego miesiąca zostały nam 2 nowe rozdziały :

24.07.2020 i 31.07.2020.

Oraz 1.08.2020 Informatek Sierpniowy :)

Dziś również dodałam nowy rozdział w Raura na zawsze zapraszam do lektury :)P


https://rauranazawsze.blogspot.com/

No i co ważne na dzisiaj :( Na Nefliksie pojawi sie 2 część świetnego filmu polecam. Zajrzyjcie do Linka :


I części :

https://www.youtube.com/watch?v=7bfS6seiLhk


II części :

https://www.youtube.com/watch?v=Khl-5sH5rhw

No i 26 lipca kolejna cześci nie mogę sie doczekać :) 

Rozdział 9/10 ,,Myślisz że tam nie sięgnę..? '' - Ross lynch




Perspektywa Laury


Austin and ally GIF - Find on GIFERMoże i nie jestem idealna, może nie umiem nic, ale za cholerę nie wiedziałam jak mam się wziąć za kręgle. I kiedy praktycznie wszyscy mieli jakieś punkty ja miałam ich zero. A mój facet?. Siedział przed tel i ciągle z kimś rozmawiał, a jeśli Lynch ma racje i on mnie zdradza na prawo i lewo...?. Miałam już zrezygnować ze swojej kolejki kiedy podszedł do mnie Lynch. We własnej osobie. Stanął za mną wziął w rękę kule numerkiem 4. Nie mam pojęcia o co chodziło z tymi numerkami kul....


-nie bój się * odparł kiedy chciałam zwiać * daj trzy palce Laura!


-No dobrze * odparłam dając mu swoją dłoń, a on włożył mi trzy palce do kuli.


-Dobrze, teraz zrób wykrok tą nogą * odparł dotykając mnie w udo. Tą zostaw. * odparł dotykając mnie w pupę.

- Dotknij jeszcze raz mojej pupy a…… 

- Spoko spoko wiem, nie musisz mówić głośno. *Reszta się zaśmiała. * Teraz prawa, lewa prawa ii * szliśmy razem czułam zapach jego perfum ładne, naprawdę cholernie ładne. * wyrzucamy. * Wyrzuciliśmy kule razem toczyła się ale my nie zwracaliśmy na nią uwagę patrzyliśmy na siebie jak na połówki magnezu, zabawne prawda moglibyśmy patrzeć tak na siebie. Ale dziewczyny zaczęły piszczeć a my przerwaliśmy patrzenie na siebie bo ja rzuciłam mu się w ramiona i mocno się do niego przytuliłam. W chwili kiedy go przytuliłam wiedziałam że to pomyłka, ale było mi tak dobrze w jego ramionach no i po drugie Leon i Olivia nie byli z tego zadowoleni jak najszybciej nas od siebie odkleili. Olivia przytuliła się do Rossa, a mnie przytulił mocno do siebie Leon.


-Jestem taki dumny z Ciebie * powiedział całując me usta. Odwzajemniłam pocałunek. Nie wiedząc że wyobraźnia pląta mi figla. Kiedy się od niego oderwałam spoglądałam na Rossa uśmiechającego się do mnie od ucha do ucha.


-No i co nie mówiłem prawdy frajerko.>? * odparł pokazując rząd białych zębów…..


Perspektywa Rydel


Miesiąc później.....


Kto by pomyślał że czas tak szybko leci. No kto taki?. Mamy drugi miesiąc szkoły. Nowi nie są takim buntownikami na jakich wyglądają no dobra wszyscy oprócz jednego Ralffiego. Ja chyba się w nim zakochałam. Przebywanie z nim w jednym pomieszczeniu w jednej ławce nie pomaga. A teraz w bibliotece zamiast skupiać się na nauce skupiam się na tym o czym myślę Ell, Ralfi Ralfi plus Rydel, Rydel plus Ralfi. No na Boga. Spojrzałam na skupioną Vanesse i Ricka jedna i drugi siedział w książce. Oczywiście każdy z naszej paczki siedział z tym kogo miał męczyć przez najbliższy rok. Spojrzałam na Mie i Rockego śmiali się z czegoś zamiast się uczyć. No i w końcu nasza para buntowników. Nie wiem które jest gorsze, chwali pięta Ross który swoim atrakcyjnym wyglądem zgarnął każdą dziewczynę, czy ona najseksowniejsza dziewczyna która traci wiarę w naukę z nim.


-Jeszcze raz idioto, najdalej wysunięte punkty Ameryki Północnej jako części świata * Laura spojrzała na blondyna lecz ten coś odpisywał dlatego wściekła wzięła mu ten tel i szybko coś odpisała.


-co ty robisz?!


-Weźmiesz ty się do nauki?! * odparła brunetka wkładając sobie tel między nogami a udami.


-myślisz że tam nie sięgnę? * odparł zerkając na jej uda.


-Myślę że nie Ross !! * krzyknęła kiedy ten włożył rękę by dostać się do tel. Laura robiła unik próbowała wszystkiego, ale on mimo wszystko zabrał jej tel i wstał. Wziął do ręki podręcznik dziewczyny a ona biedna mimo wszystko próbowała go dosięgnąć.


-Czekaj muszę sprawdzić odpowiedź.


-Ross * warknęła stojąc na palcach. W jednej sekundzie on objął ją w tali, a ona dotykała jego klaty by mogli swobodnie spoglądać w swoje oczy.  






Brunetka szybko uciekła z jego objęć.


-A pierdol się najwyżej nie zdasz i zostaniesz rok w tej samej klasie * odparła po czym spojrzała na nas wszystkich. * Ja już idę, spotkamy się później.


-Tak, tak lepiej idź się wykąpać przed randką strasznie śmierdzisz * odparł blondyn śmiejąc się w wniebogłosy.


-Przyjdę na wasz mecz, pośmiać się jak Lynch się połamie * odparła a wszyscy zaczęli się śmiać nawet chłopcy.


-No jasne prędzej ty upadniesz * odparł, ale Laura już zniknęła. *Dobra spadam do Olivii...


-Oho ktoś się tutaj zakochał?  * spytałam na co Ross zaczął się śmiać, nie odpowiedział nic tylko sobie poszedł.


-A jak Rick było z tą jak jej tam.? * zapytał z dupy dosłownie Rocky


-Ola,  stary taka dupa że… * spojrzał na Vanesse czy powinien przy niej mówić o innych?


-Może pójdziemy zapalić? * odparł znów Rocky, na co cała trójka  się zgodziła. Zostałyśmy same w bibliotece.


-może idziemy do domu? * odparłam a Vanessa wyrwała się z miejsca jakby nie była sobą. Szła jako pierwsza. Obok szłam ja z Maią.

Ps... W ramach przeprosin już dziś nowy rozdział :P 




AUSLLY KISS!!!!!!!!!!!(gif) | Austin and ally, Amazing songs ...Animated gif in R5 collection by SabriR5er on We Heart ItVanessa Marano Feet posted by Samantha MercadoR5 GIF - Find on GIFERStone Cold | Lucas Friar - XX - Wattpad

Rozdział 8/10 ,,A co z Laurą i Vanessą...?


Perspektywa Mai…
Maia mitchell GIF - Find on GIFER-A co z Laurą i Vanessa?


-Pójdą z nami, oj zgodzi się będzie fajnie.


-Wątpię by się zgodziły


-Czemu? * odparł Ell


-One obie mają zajęcia po szkole * odparłam patrząc na Rydel

Face Claims - Ross Lynch - Wattpad
-Ciekawe jakie * odparł Rocky nie co wkurzony


-Vanessa ma casting do serialu, a Laura jest modelką.


Best vanessa marano GIFs - Primo GIF - Latest Animated GIFs-Kurwa że nie przydzielili mnie do Laury* odparli jednocześnie chłopcy.

-Możemy zamienić pary? * zapytałam, Rydel a ta się zaśmiała.


-Wątpię, ale niech zostanie tak jak jest * odparła uśmiechając się pod nosem.


-Czemu? * zapytałam zaskoczona.


-Zobaczysz…*Zamrugałam do niej po czym napisałam ese  do Laury i Vanessy.
tinita | Tumblr

,,Kręgle po szkole z naszymi łobuzami?’’






the fosters brallie brandon and callie alwaysbrallie •

Perspektywa Vannessy 


Omawialiśmy Szekspira na lekcji kiedy dostałam ese.


,,Kręgle po szkole z naszymi łobuzami?’’

Zdziwiona spojrzałam na Laurę która odrzucała liściki. Celując do kosza. Ross był pod wrażeniem bo trafiła za każdym razem.


-Grasz w kosza? * spytał ale ona nawet nie zaszczyciła go wzrokiem.


-Co jest? * spytała patrząc na mnie


-Dziewczyny chcą iść z chłopcami na kręgle piszesz się z Rossem?


-Nie * odparła pewna siebie


-Nie?? * zapytaliśmy we dwoje bo Rick właśnie coś notował i nie wtrącał się do rozmowy.


-Po szkole to czas wolny a nie przebywanie z… z…. nim* odparła w końcu na niego patrząc.


-Boisz się wyjść ze mną sam na sam * zapytał chłopak?


-Nie, uważam tylko że oprócz szkoły nie mamy nic wspólnego* odparła w końcu patrząc na niego, dała bym słowo honoru że oboje się na siebie zapatrzyli.


-Boisz się i tyle.


-nie boje.


-To udowodnij.


-Nie jestem idiotką, która musi udowadniać coś. Jak to ująłeś wcześniej jest dużo więcej ślicznych dziewczyn odemnie, zaproś sobie taką.


-I zaproszę * odparł buntowniczo blondyn a ja miałam polew.


-No i zaproś


-A ty pójdziesz z Leonem * odparła uradowana.


-Leon to o wiele lepsza opcja * pisła szczęśliwa Laura.
Po zajęciach cała nasza 10, tak 10 bo aż tyle nas było wyszła ze szkoły. Laura wraz z Leonem rozmawiała ze mną i Rickiem. Rocky wraz z Mią i Ellem wraz z Rydel. Czekaliśmy tylko na jedną parę Rossa i kogoś tam. Aż wyszedł. Z największym wrogiem Laury. Zaczęłyśmy się śmiać, przez co oberwałyśmy od Laury.


-Olivia Holt, czy on czytał moją kartotekę czy robi to specjalnie? * spytała jakby powietrza odpowiedział jej spokojnie Rick


-To zbieg okoliczność. Olivia Holt to jakby to powiedzieć eks dziewczyna Rossa która ciągle z anim szaleje?


-Aha * odparłam z Laurą. Oliva Holt to największy wróg Laury. Od zawsze i na zawsze. Kiedy tylko Laura okazała się najlepsza ze szkoły Olivia knuła przeciwko niej ile się da. A teraz ona szaleje za facetem którym opiekuję się nasza biedna Laura. Szli za rączkę szczęśliwi swoich towarzystwem. Aż do momentu.


-Moi drodzy to Olivia jesteśmy razem * odparł chłopak patrząc na nas * I co Laura, są w szkole dużo ładniejsze dziewczyny niż ty? * odparł a mnie aż dzwoniło miałam ochotę go szczenić, ale powstrzymała mnie Laura.


-Lynch Pieprz się * odparła do niego odwracając mnie i Leona.


-I ZAMIERZAM MARANO ZAMIERZAM!!! * krzyknął za nią Ross. Wsiedliśmy do samochodu z Rickiem i Leonem. Laura prowadziła co oznaczało ostrą jazdę. Kiedy wysiedliśmy i chłopcy poczuli podłoże byli najszczęśliwsi na ziemi.


-Kurwa gdzie ona się nauczyła tak jeździć. Uśmiechnęłam się do niego i odparłam.


-Laura to nie tylko śliczna buzia, od czasu do czasu ściga się w wyścigach.


-Van nie przesadzaj * odparła Laura przez co zaczęłyśmy się śmiać. Porzucając chłopaków.


-Ty ona tak serio? * zapytał jeden drugiego.


-Tak, jest mistrzem świata w swoim wieku.


Ps. Przepraszam nowy rozdział powinien być w piątek. Niestety nie byłam w stanie napisać. Obiecuję narobić ten jeden rozdział plus jeden plus w tym tygodniu :D 






Olivia Holt





Imię : Olivia
Nazwisko : Holt
Przezwisko : Oli/ Olivia
Zainteresowania : Aktorka, uwielbia śpiewać.
Rodzina : To jest taka sobie postać.
Najlepsze przyjaciółki : Nie ma jest zbyt wredna.
Najlepsi przyjaciele :  Co jest śmieszne to Ross lynch .
Wróg:  Ma nie jednego i nie jedną. Czuję że dla was też będzie wrogiem.  
Związek : Myślę że spiknie się z Rossem Lynchem.
Ciekawostki : Uważa że jest ładna na tyle by konkurować z wszystkimi dziewczynami w szkole. Bawi się, bierze wszystko nie na poważnie co dodaje jej uroku. Bawi się facetami do momentu aż zakochuję się w Rossie. Niestety bez wzajemności, przez co ciągle komplikuję życie swego chłopaka. Uważa że wygra walkę o serce blondyna nawet z największym wrogiem. Nie cierpią się z Laurą, Vanessa, Maią i Rydel. Chłopcy po prostu twierdzą że jest ładna.  

Rozdział 7/10 ,,Z tego co wiem Rydel z Ellem też idą ,, - Rocky



Perspektywa Laury….

Pin on Flawless Laura Marano
-Przeczytałaś to wszystko w moich aktach? * zapytał zaskoczony


-Nie Lynch ja to znam. * odparłam patrząc na jego duże mleczne oczy * Przestań chodzić jak pieprzony Pan wszystkiego i zrób coś by ten rok dla naszej dwójki był lepszy.


-A ty przestań chodzić jak z jakiegoś wybiegu * wtrącił się jeden, ale to inny blondyn go uciszył. Spojrzałam przelotnie na nich a potem ich olałam. Pojawiły się dziewczyny.


-O reszta drużyny Power Anders gotowa * odparł kolejny. Zostawiając mnie i Lyncha samych.


-Wytrzymajmy ze sobą rok, a potem rób sobie co Tylko Cię się podoba.* odparłam idąc w stronę drzwi. * Idziesz czy zostajesz.?


-Zanim pójdę powiedz mi coś * odparł a ja stanęłam i obróciłam się w jego stronę.


-Co mam Ci powiedzieć?


-Czemu jesteś taka bezczelna. Widzimy się po raz pierwszy w życiu a ty mnie już oceniłaś.


-A ty mnie jeszcze nie oceniłeś?


-Oceniłem. Jesteś bezczelna. Wredna. Arogancka. Nie wiem dlaczego masz miano najseksowniejszej laski, byłem tutaj dwa razy i widziałem sporo ładniejszych lasek. Bo co dobrze się uczysz, dajesz w łapę czy jak to słyszałem dajesz dupy? * odparł wiedząc że się wnerwię. Ale ja stałam sobie spokoje i czekałam na resztę jego wypowiedzi. A on zdziwiony że jeszcze nie oberwał kontynuował. * Masz faceta, ale sądzę że to jest na pokaz pewnie bzyka się na prawo i lewo za Twoim plecami, bo jego laska nie chce mu zrobić… * Doigrał się podeszłam do niego i już miał dostać mlaskacza kiedy chwycił moją rękę i pociągnął mnie na drzwi. Stałam pomiędzy nimi a nim. Przybliżył się do mnie bliżej * Czuję że między mną a Tobą jest więcej chemii niż Twoim chłopakiem. I nie radzę dźwigać na mnie swojej dłoni. * Odparł puszczając moją dłoń. Otworzył drzwi i czekał. * Idziesz, czy czekasz na specjalne zaproszenie?.



Perspektywa Vanessy....
𝐁𝐞𝐚𝐮𝐭𝐢𝐟𝐮𝐥, faceclaims - Vanessa Marano - Wattpad

Zmierzałam do klasy z nowych chłopakiem. No nie chłopakiem kolega. Weszłam i zaraz za mną on.


-Cześć jestem Rick Coll * odparł uśmiechając się, widziałam jak wszystkie dziewczyny zerkają na niego w ogłupieniu,  a ja miałam być jego nianią.


-Witaj Rick według ustaleń Pana Dyrektora macie siedzieć razem, a gdzie Laura i Ross.


-Włóczą się * odparł Rick pokazując rząd białych zębów.


-Nie prawda, Laura już idzie w tym kierunku * odparłam siadając z nim w ławce gdzie siadałam z Laurą, kiedy się ona dowie że oprócz spędzania czasu w szkole jeszcze jedna ławka na zajęciach.


-Dzień dobry * odparła wspomniana dziewczyna a z nią przy boku Ross. Jeśli sądziłam że Rick zrobił furorę to się strasznie myliłam. Kiedy wszedł blondas dziewczyny zaczęły piszczeć, jednej spadł długopis druga upuściła kosmetyczkę.


-Zawsze Twój kumpel tak działa na dziewczyny? * zapytałam a Rick się zaśmiał.


-To taka męska wersja Laury * odparł patrząc na mnie, cholera te jego oczy. Spojrzałam na blondyna obok Laury.


-Cześć, jestem Ross Lynch miło mi bardzo * odparł chłopak patrząc na dziewczyny w klasie które piszczały dalej.


-Dobrze, dobrze spokój Ross, Laura siadajcie za Vanessą i Rickiem * zabawne pomyślałam 
męska wersja Laury.  Czy że co są do siebie mega podobni.? Laura przechodząc trafiła na mojego eks chłopaka który klepnął ją w tyłek. Laura przechyliła się w jego stronę po czym doniosłym i ostrym głosem warknęła.


-Dotknij mnie jeszcze raz a Twój chuj znajdzie przyzwoite miejsce na tablicy.


-Oj laleczko czemu jesteś taka ostra * odparł a ja już miałam odpowiedzieć, ale zrobił to Ross.


-Nie radzę jej wnerwiać * powiedział spokojnie.


-Oho i masz o to obrońcę.

-To raczej Tobie potrzebny jest obrońca, kiedy z Tobą skończę nie pozna Cię rodzona matka * I tak o to uciszyła mojego eks chłopaka, a biednemu Rossowi się oberwało.


-Po cholerę się wtrącasz!


-A co nie wolno mi wyrażać własnego zdania? * zapytał aż ja z Rickiem odwróciliśmy się do nich.


-Masz racje Rick oni są identyczni.

Perspektywa Maia

maia-mitchell-gifs | Tumblr | Nibylandia, Aktorzy, Tapety
Miałam spędzić calutki dzień w towarzystwie Rocky Max. Kiedy weszliśmy na nasza zajęcia myślałam że zemdleje kiedy zobaczyłam Rydel w ławce z tym całym z tym całym gościem.


-Siedzimy z nimi. * odparła Rydel przepraszająco


-To jest chore * odparłam zajmując ławkę przed nimi.


-Mnie to mówisz * odparł ten cały koleś. Do klasy wszedł nasz nauczyciel.


-Dzień dobry, zajmiemy się dzisiaj budową mikroskopu. * Odparł i zajął się lekcja. Rocky przybliżył się do mnie.


-przestaniesz być taka sztywna?


-Bo co?


-Jesteś przerażona tym rokiem, czy tym że siedzisz ze mną?


-A co jeśli powiem jedno i drugie?


-Może spotkamy się po lekcjach.


-Oszalałeś?, jeszcze po lekcjach mam się z Tobą widywać?.


-Z tego co wiem Rydel z Ellem też idą * spojrzałam na wspomnianą parę.





Maia Mitchell Gif HuntVanessa marano gif 1 » GIF Images DownloadLaura Marano GIF - Find & Share on GIPHY